Bralem : p-mag
meta
fina 50 bolic (diabolic labs)
no i booster tez na bazie PH :AMPLIFY
zrobilem cykl przez okolo 5-7 miesiecy z przerwami
odblokowywalem sie samym clomidem pod sam koniec cyklu co nic nie dalo.
Wszystko zrobilem totalnie w kit ,wiec slowa krytyki sie jak najbardziej naleza.
Od czasu brania Clomidu uzywalem boosterow testosteronu co lekko "podnioslo " temat
Minelo okolo pol roku i nadal nie czuje libido tak jak powinienem
Pierwsze 2miesiace byly fatalne ,zero humoru ,spadek sil i libido.
Pozniej zaczelo sie poprawiac,lecz nadal jest zle.
Zaczalem brac tamoksifen oraz hCG tak jak kazdy przykazal i na razie czekam tylko i az 6 dni i boje sie ze nie odczuje poprawy.
Z Penisem jest tak ze dziala jak nalezy gdy nagle opada,nie czuje chcicy ,nie mam regularnych wzwodow,ba penis jest jakby mniej czuly na bodzce (dotyk itp)
Moze to kogos rozmieszy ale ja juz nie mam nic do stracenia bo to jest totalnie marna sprawa i prosze o porade czy to mozliwe zeby tak dlugo gospodarka hormonalna wracala do normy ,i czy to sa typowe objawy braku lub nadmiaru jakiejs substancji w organizmie?
Jezeli to nie pomoze ide do endokrynologa i robie badania.