Wychodze z zalozenia, ze milczenie oznacza brak krytyki (moze sie myle?). Moim zdaniem jest ok. O ile to mozliwe to staraj sie zastepowac ryby z puszek swiezymi. Nasiona slonecznika idealnym zrodlem tluszczy nie sa, lepiej wicej pestek dyni w ich miejsce. Podobnie z orzeszkami ziemnymi, lepsze beda migdaly, nerkowce albo po prostu wiecej wloskich. No i nie trac czasu na liczenie kalorii z ogorka, cebuli, kalafiora, pomidora itp bo to szkoda czasu. Takze aptekarskie ilosci z dokladnoscia do 1g nie maja znaczenia w ogolnym rozrachunku. ;)
Nie wiem, ktory posilek u Ciebie to przedtreningowy/potreningowy ale wazne jest zeby w tych dwoch wlasnie znalazlo sie jak najwiecej wegli i latwoprzyswajalnego
bialka i niekoniecznie duzo tluszczu.
Ode mnie tyle, moze ktos bardziej doswiadczony doda cos wiecej. ;)