po opierdzielaniu i docinaniu kolegi z siłowni chyba zaczynam dojrzewac do redukcji. Jako zem baba, a to jak wiadomo zmienne to stworzenie jest, oprocz "bata" w postaci blingowego terrorysty, przyda mi sie solidarnosc "jajnikow" :)
Po krotce:
Przygoda z silownia zaczela sie 2 lata temu. Pieknie szlo, zarlo , zarlo i pozarlo. Z powodu (kazda wymowka dobra) problemow osobistych sie posralo i po ciezkiej pracy sladu nie ma (ponizej zalacze foty z tamtego okresu) Krótka charakterystyka
Wiek : oUa 32
Waga :71
Wzrost :158
Obwód w biuście :110
Obwód pod biustem: 84
Obwód na wysokości pępka :88
Obwód bioder : 100
Obwód uda w najszerszym miejscu:52
Obwód łydki :34
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch
W którym miejscu najszybciej chudniesz : biust, pupa
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: siłownia 3x - 5x w tygodniu
Zazwyczaj śniadanie: płatki owsiane z dodatkiem owoca np banan jabłko
Zazwyczaj obiad : mięso
Zazwyczaj przekąskę : orzechy, owoce
Słabości : czekolada
Stan zdrowia: Dobry
leki z przepisu lekarza: do niedawna antydepresanty
czy rodziłaś:Nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: Trening siłowy
Z terrorysta cwicze od wrzesnia, z pauza w grudniu - mialam wycinany wyrostek robaczkowy. Po operacji mam za soba 2 treningi - niestety poki co silowka mi odpada - wiec uprawiam spacery na biezni w tempie pod gorke. Rower tez na razie odpada jakby kto pytal. Lekarz przez 3mce po cieciu zabronil jakiejkolwiek aktywnosci angazujacej miesnie brzucha. Pod koniec lutego mam nadzieje wrocic do swojego treningu.