Trenuje od maja zaszłego roku na siłowni około 3-4 razy w tygodniu i dotychczas wydawało mi się że mam dość silne barki jednak ostatnio przy robieniu pompek poczułem jak by przeskok w lewym barku "tak jak by coś wyszło i weszło z powrotem" po chwili zaczęło boleć dzień później był ból starałem się nie ruszać za bardzo ta ręką całe czas kiedy mięśnie są luźne czuje jak by ta ręka wypadała z barku a kiedy napnę mięśnie coś "chrupie" ręka wraca na miejsce i boli i teraz nie wiem czy iść z tym do ortopedy czy czekać czy posmarować jakąś przeciwzapalną maścią może ktoś miał to samo i wie coś na ten temat. Proszę o jakieś podpowiedzi w tej sprawie bo nie ukrywam że bardzo chcę wrócić do treningów.
Pozdrawiam