Rok temu doświadczyłem naderwania przyczepu mięśniowego uda lewego (tyle wyszło z usg). Przeszedłem terapię. Minęło od tamtego czasu kilka miesięcy i powracam do sportu(starałem się bardzo delikatnie ćwiczyć i rozciągać również to miejsce). Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą. Powiedziano mi, że w miejscu naderwania uformuje się blizna. Podobno uda mi się rozciągnąć do poziomu z przed kontuzji. Otrzymałem jednak ostrzeżenie, że rozciągnięta blizna bardzo szybko się kurczy i jeśli tylko przestanę ćwiczyć, bardzo szybko wrócę do obecnego stanu. Czy to prawda? Czy można jakoś sobie z tym poradzić? Czy czeka mnie już nieustannie systematyczne utrzymanie treningów rozciągających? Czy powinienem spodziewać się jeszcze jakiś problemów (podobno podrażniony mógł być również nerw w pobliżu, otrzymałem na to ćwiczenia rehabilitacyjne). Nie dopuszczam do siebie myśli o tym co ja nazywam kalectwem sportowym.
Zmieniony przez - janko26 w dniu 2013-11-29 20:35:20
Zmieniony przez - janko26 w dniu 2013-11-29 20:36:34