Cwicze na silowni od 6 mies, pierwsze 2 mies - nie mialem pojecia to cwiczylem na silowni 3-4x w tyg po 4 serie cwiczeń na kazda partie, potem szedlem splitem:
klatka (wl/wl na skosie/rozpietki) + triceps (francuz lezac/sciaganie linek wyciagu/WL bardzo wasko),
nogi (suwnica/prostowanie/uginanie na maszynach/wspiecia na palce)
plecy (wioslowanie w opadzie/przyciaganie linki wyciagu/sciaganie drazka wyciagu gornego/przyciagnanie drazka wyciagu do klatki/prostowanie tulowia z opadu) + biceps (uginanie ze sztangienkami z supinacja/uginanie mlotkowe/uginanie ramion ze sztanga)
barki (wyciskanie przed glowa/za glowa/wyciskanie sztangienek/unoszenie sztangienek bokiem w gore/szrugsy)
+ 2x w tyg brzuch
kazde cwiczenie 3-4 serie po 12 powtorzen ze zwiekszaniem ciezaru w miare mozliwosci
bylo jak bylo, jak wiekszosc nie mialem zupelnie pojecia o tym wiec wzialem co gdzies znalazlem, efekty jakiestam sa (zrobilem 8kg 'masy' wyniki wzrosly), ale nie bylem do konca zadowolony ogolnie bo wiedzialem ze cwiczen nie robie za dobrze technicznie ale tez ogladanie filmikow i probowanie poprawy jakos nie wychodzilo, a przede wszystkim te treningi przestaly mnie satysfakcjonowac (nie byly moze wystarczajaco meczace a bardziej sie zmeczyc nie potrafilem) postanowilem kupic treningi z trenerem personalnym zeby pomogl mi to wykonywac, a poza tym jak piszecie warto zmieniac treningi co jakis czas, a dla mnie chyba akurat ten czas jest
no wiec przechodzac do konkretow (troche sie rozpisalem) jako ze chcialem cos 'ciezszego' trener zaproponowal mi split (niekoniecznie w takiej kolejnosci):
- klata
- barki
- nogi
- lapy
- plecy
po kazdym treningu brzuch, kazdy trening to 5 cwiczen 12/10/8/6 ze zwiekszaniem ciezaru (nie wiem jak lapy bo dopiero bede mial trening)
(niekoniecznie w takiej kolejnosci)
Moge Wam wypisac jakie konkretnie cwiczenia na kazda partie jesli jest to potrzebne
Bardzo podoba mi sie taki trening bo jest meczacy i satysfakcjonujacy a po to chodze na silownie.
Problem polega na tym, ze bardzo mnie to wciagnelo i nie zamierzam przestawac, ale czytajac tematy przyklejone i Wasze odpowiedzi wynika ze taka objetosc trenigowa jest chyba nie najlepsza dla takiego poczatkujacego jak ja? (zgaduje ze oprocz zwiekszania ciezaru duzo z intensywnoscia treningu juz nie mozna zwiekszyc?)
co o tym sadzicie? jesli uwazacie ze taki podzial jest OK to jak to najlepiej rozplanowac w tygodniu (kolejnosc partii)
sorry za rozpisanie sie, jak widzicie nie mam za bardzo o tym pojecia wiec pytam.
z gory dzieki za odp
Zmieniony przez - Poczatkujacy123 w dniu 2013-11-12 13:52:46