W tym roku chciałem pochodzić na siłownie żeby utrzymać/poprawić to co przejechałem w tym sezonie.
W tym sezonie zamknę się w 2000 km. Niestety miałem w wakacje miesiąc przerwy. Na razie to potrafię przejechać tak max 70/80km.
Chciałbym jakoś to utrzymać żeby wiosna nie zaczynać znowu od 30km... i moją słabą stroną są podjazdy(mieszkam na płaskim terenie bardzo).
Na siłowni trenowałem ponad 2 lata (od 4 lat nie było mnie tam). Był to typowy trening masowy. I tu pytanie czy można połączyć trening powiedzmy na górę od pasa na masę a dół osobno wg tego co pisałem wyżej ?
uwagi
- nie jest mi po drodze żeby robić ćw typu przysiady ze sztanga czy martwy ciąg ponieważ zaczyna mnie boleć prawe jądro (byłem u lekarza nic mi nie dolega. Po prostu coś takiego się może czasem pojawić).
- czasu będę miał na ok 2/3 treningów na siłowni w tygodniu + myślałem o basenie żeby się kondycyjnie trochę poprawić bo ostatnio sobie znalazłem jakiś podjazd większy jak na moja okolice i się zasapuje.
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki.