Wczoraj umieściłem swoje foty na forum, i "specjalista" stwierdził że jestem po prostu zlany tłuszczem.. A mięśni nie mam wcale Czy to możliwe że przez tłuszcz skoczyła mi siła o drugie tyle i moje obwody np: ramienia, barków stały się 2 razy większe? Od teraz ograniczam węglowodany żebym się bardziej nie spasł. Ale zdenerwował mnie ten typek pisząc że zmarnowałem 8 miesięcy i mase pieniędzy gdyż to sam tłuszcz.. Ocencie sami.
Moja sylwetka:
http://oi43.tinypic.com/oupekm.jpg
http://oi40.tinypic.com/2m5kuiq.jpg
Zdaje sobie sprawe z tego że nie mam muskulatury adonisa i że jestem zalany. Ale jednak każdy mówi że ładnie przykoksiłem. I w porównaniu do innych osób na prawdę jestem duży, czy to że mięśnie nie są podkreślone świadczy o tym że ich nie ma?
Wzrost: 205cm
Waga: 130
Cel: Masa
I jeszcze 1 pytanie, redukować? czy dalej ostrożnie masować, a jeżeli masować to jak zapobiegać zalaniu tłuszczem. Jakieś aeroby? Albo mocne ograniczenie węgli?
Z góry dzięki za pomoc!
Zmieniony przez - Myckol57 w dniu 2013-09-11 21:31:33