Kilka miesięcy temu robiłem cykl 8 tygodniowy na siłowni. Ćwiczyłem od poniedziałku do soboty. NIedziela przerwa. Brałem l-carnityne + thermo speeda do tego piłem białko. Była też dieta mianowicie:
- twaróg chudy, serek wiejski
- jaja
- piers z kurczaka gotowana
- kalafior, brokuł czy fasolka szparagowa gotowane wszystko. pomidory, ogórki
- ryż, kasza
- makrela wędzona , makrela w sosie pomidorowym
- mleko 0% i płatki kukurydziane
Jadłem przeważnie tak.
1. płatki z mlekiem
2. serek wiejski z pomidorem
3. ryż + piers + gotowane warzywa ( przed treningiem ) oraz białko
4. jaja + jedna kromka razowca
5. twaróg + pomidor.
Siłownia swoja nie za duża. Ławka, hantle, obciążenie. Budżet także nie za duży. wcześniej na l-carnityne + thermo + białko nie wydałem wiele. Teraz chcę zacząć znowu cykl. Też 8 tygodniowy lub 12. Pytanie brzmi moje takie. Jaki spalacz zastosować ( bo lcarnityne i thermo chyba zbyt mocne nie było ) oraz czy inwestować także w białko.
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi i pomoc. Pozdrawiam.
P.S Dodam że aktualnie mam 192cm i tak około 130kg oraz 23 lata.