Zwracam się do was z takim o to pytaniem:
Od ponad miesiąca zacząłem robić sobie biegi interwały w celu poprawienia kondycji. I faktycznie efekty są zauważalne po miesiącu mogę dłużej walczyć w stójce i bardziej dynamicznie poruszać się podczas sparingów. Jednak problem pojawia się podczas treningu zapasów... jest to bardzo męczące... chwila takiego szarpania się i człowiek wysiada. Jakie macie sposoby na zwiększenie kondycji przy zapasach? Bieganie jest dobre na stójkę ale gdy trzeba się z przeciwnikiem poszarpać, posiłować tu już jest ciężko.
Sprawa druga dotyczy rękawic:
Trenuje MMA od 8 miesięcy i dotąd nie potrzebowałem rękawic do MMA wystarczał same do boksu, jednak teraz pojawiła się konieczność zakupu takowych rękawic. Mam odłożone 110 zł tylko teraz nie wiem, czy opłaca się kupować rękawice za 110 zł przy tak krótkim stażu mma, czy wystarcza takie za 60 zł? Na oku mam takie rękawice firmy dragon w różnych cenach:
http://garda.na.allegro.pl/rekawice-chwytne-zelowe-dragon-sports-mma-l-i3434530858.html
http://allegro.pl/rekawice-chwytne-do-mma-skora-206888-dragon-xl-i3434544196.html
http://www.strefa-walki.pl/dragon-rekawice-free-fight-205307-p-4234.html
Co o tym myślicie?
Z góry dziękuje za odpowiedź.