Oczywiście zmieniłem dietę. Duża ilość jajek pod różną postacią, węglowodany i duże porządne posiłki są chyba dobrym rozwiązaniem domowym. Nigdy nie mam zamiaru tknąć nawet jakiegoś batona energetycznego czy odżywek bo uważam, że co natura nie zrobi sama to nic się nie stanie. Moje treningi są klasycznymi, domowymi ćwiczeniami. Mam hantle, ekspander i karnet na basen. Uczęszczam nań 2 razy w tygodniu zaś hantlami ćwiczę codziennie. Robię również pompki, brzuszki i 6 weidera.
Jednak nawet swoiste podbudowanie psychiczne, nie pozostawia mnie bez pytań co do moich ćwiczeń:
1. Czy są sposoby na zwiększenie (znaczne) masy w okresie 6 miesięcy?
2. Jako uczeń i zapalony gracz często siedziałem zgarbiony. Co prawda nie nabawiłem się skoliozy, ale mam w klatce piersiowej mały dołek. Nie jest to klatka lejkowata (lekarz stwierdził) bo nie mieści się w tym dołku nawet łyżeczka do herbaty wody. Czy są jakieś ćwiczenia na naprawienie tego?
3. Jak znacznie poprawić swoją kondycje i wydolność wraz z pojemnością płuc?
Mam nadzieję, że wy jako znawcy wyczerpująco odpowiecie na moje pytania! Od razu mówię, że bardzo podziwiam waszą wytrwałość i wiedzę o ćwiczeniach i sam jestem dumny, że mam szansę do was dołączyć!