jestem na diecie low carb od równo 2 tygodni. Zaczynałem od masy 115kg po pierwszym tygodniu zciekło ze mnie 4kg (pewnie w większości woda). Wcześniej prowadziłem normalny tryb życia, mało ruchu, dużo fast foodów. Dodam że przez kilka lat trenowałem na siłowni i jestem typowym endomorfikiem.
Od miesiąca regularnie biegam po 45-60minut co dwa dni (wcześniej nigdy nie biegałem). Moja dieta polega na jedzeniu niskiej ilości węgli około 20-30g. Reszta produktów to jaja,mięso czerwone i białe, twarogi, warzywka, ryby, WPC.
Problem polega na tym że... tydzień temu stanąłem na wagę i było 111. Dzisiaj waga pokazała dokładnie tyle samo. Jestem zdziwiony bo myślałem że chociaż 1-2kg spadnie. Męczę się cholernie na tej diecie i dużo ćwiczę a tu lipa. Nie wiem co robić, czy wprowadzić więcej węgli ok. 1g/kg. Nie mam już z czego ciąć kalorii bo na pewno spalam dużo więcej niż jem... Choćy jeden trening to ponad 1000kcal.
ps. dodam że kiedyś wystarczyło że mniej jadłem, nie robiłem cheat mealów i chudłem do 100kg w 2 miesiące..
Zmieniony przez - funuman2 w dniu 2013-05-20 10:06:50