Szacuny
0
Napisanych postów
143
Wiek
47 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1435
to że wędliny są na faszerowane chemią to baba wie,ale nie może albo nie chce załapać dlaczego że musze mieć dużo mięsa w diecie.Ech...skąplikowana jest moja sytuacja.Ale uparty jestem i planu sie trzymał będę.Potrzeba mi tylko dużo cierpluwości.Pewnie że samemu zrobione mięcho jest rewelacyjne.Najchętniej to zakupił bym mięcha na miesiąc i z głowy.
Chwile zawahania znikają po ciężkim treningu gdy mięśnie proszą o litość.Każdy krok,który robię to krok w przód i dążenie do idealnej formy.Dążenie do perfekcji.
Szacuny
0
Napisanych postów
143
Wiek
47 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1435
Wczoraj wyruszyłem na miasto w poszukiwaniu siłowni.
No i znalazłem.Blisko Domu,na tyle blisko ze moge przebiec ten dystans i rozgrzac sie do treningu.Nie drogo,Tony zelaztwa do dzwigania,widne i bardzo duze pomieszczenie,take ze nie czuć zapachów innych Co raczej jest dość komfortowe.
Nic tylko działać.(",)
Chwile zawahania znikają po ciężkim treningu gdy mięśnie proszą o litość.Każdy krok,który robię to krok w przód i dążenie do idealnej formy.Dążenie do perfekcji.