Zacznę od tego, że ten temat można wrzucić zarówno do diet jak i do treningów. Mam 19 lat, 185cm wzrostu, ważę 89 kg, w bicepsie mam ok 35 cm (wybaczcie, że przyrównuje mase ciała do obwodu bicka ale po pierwsze jestem początkującym zawodnikiem bo siłka jest dopiero od miesiaca, a po drugie to mam wrażenie, że jak na taką masę to obwód tego mięsnia powinien byc odrobine większy, być może sie mylę), dodatkowo uważam, że na posladkach i udach jest za duzo tłuszczu i to wpływa na wagę.
Jeżeli chodzi o odżywianie to nie mam jakoś specjalnie ułożonej diety. Staram sie jeść ok. 5 posiłków dziennie, w równych odstępach czasu, które zawierają białko oczywiście (płatki z mlekiem, jajka gotowane, kurak z ryzem lub makaronem, ser twarogowy chudy ale to przed snem etc.)
Tutaj pojawia sie moje pytanie. Nie chce przybierać już na wadze, lecz chciałbym z niej zejść o pare kg lub ewentualnie zamienic ja na miesnie i tutaj pojawia sie pytanie czy jest to mozliwe nie tracac obwodu w bicku/klatce/ramionach? Można jeść jedzenie, które zawiera mniej węgli, jeść mniej produktów o dużej zawartosci wegli, lub zwiekszyć ilość aerobów, lecz co będzie najlepszym rozwiązaniem. I jeszcze pytanie odnosnie aerobów, ćwiczę co 2 dzień na siłce i proszę Was o poradę jakie aeroby wykonywać i ile czasu na nie poświęcać w czasie treningu na siłce aby osiągnąć cel jaki opisałem wyżej czyli pozbyć się samego tłuszczu bez utraty mięśni.