Dwa lata temu brałem Clenburexin dzięki któremu spaliłem nadmiar tanki tłuszczowej i byłem zachwycony jego działaniem.
W zeszłym roku zdecydowałem się na Animal Cuts jednak efekty po nim były marne. Podejrzewam że było to spowodowane tym że spożywam duże ilości kofeiny.
Zacząłem się zastanawiać czy kupić sobie Scroch albo może Clenburexin (skoro po nim efekty były rewelacyjne), ewentualnie coś innego np Grenade
ale z drugiej strony nie wiem czy po spalaczu będą dobre efekty skoro spożywam duże ilości kofeiny?
Zmieniony przez - dejewi w dniu 2013-04-26 09:18:36