Martyna co do wagi, wiesz o co kaman z grubsza, stały rozkład bwt i regularny trening, ot cała tajemnica, zwłaszcza że jedziesz na wyższym Euthyroxie. Koniec spamu, bo Cię znam...
15.05.2013 - dzień 26
Miska: powrót do liczenia, jakoś tak naturalnie to już wychodzi, ale wolę mieć dopięte na ostatni guzik, wtedy efekty są lepsze niż "na oko".
Trening nawet ok, przeziębienie skończyło się JEDNOdniowym bólem gardła i katarem, co za odporność W ćwiczeniach 4,5,7, next time będzie dokładka. Bolą oba kolanka, zwłaszcza prawe, liczę że samo wkrótce przejdzie.
Od tygodnia mam Euthyrox większy o jakieś 10%, samopoczucie trochę lepsze, zawroty głowy jakby minęły. Ale mimo wszystko na (nie)chęć do życia i ogólnoustrojową śpiączkę i zmęczenie, zamówiłam SAW z Treca, zobaczymy. Hiperprolaktynemia czynnościowa (12,5 razy wzrost po mcp) "obserwowana", wg zaleceń nie leczona Teraz może z większą dawką tyroksyny będą jakieś efekty, bo rok temu zupełnie inaczej to wszystko szło, kiedy dawka hormonów była ok. No nic, trzeba robić swoje
Who needs big tits when you have an ass like this
2019: https://www.sfd.pl/13_tygodni_na_początek_***_redukcja-t1185675.html