Szacuny
4
Napisanych postów
125
Wiek
48 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3334
Dzisiaj pomiary. Są szokujące. Po tylu tygodniach zastoju, po lekkiej modyfikacji diety aż takie spadki? Pewnie zrzuciłam wodę, bo zaczęłam pić pokrzywę (od tygodnia). a może przy pierwszym pomiarze byłam wzdęta, nie wiem. W każdym razie motywujące to bardzoooooo
Zmieniony przez - jovika w dniu 2013-04-08 08:37:59
Zmieniony przez - jovika w dniu 2013-04-08 08:39:09
Szacuny
4
Napisanych postów
125
Wiek
48 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3334
4nn- instruktorka co chwilę powtarza - oddychać miarowo i chyba tak robię, ale zwrócę na to uwagę, dzięki. Do tej pory wszystkie unoszenia nad głowę, to dla mnie koszmar (mówię o 2,5kg). Robię wydech, kiedy wysiłek jest wiekszy, czyli przy wyciskaniu w górę: góra=wydech, dół=wdech
Zmieniony przez - jovika w dniu 2013-04-08 08:45:41
Zmieniony przez - jovika w dniu 2013-04-08 08:46:04
Szacuny
4
Napisanych postów
125
Wiek
48 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3334
Kurczę, to ja na odwrót robię!!!!! Wysiłek, czyli podrzut, to u mnie wydech był! Tak instruktorka uczyła. i czemu tak kazała, wygląda, jakby znała się na rzeczy
Zmieniony przez - jovika w dniu 2013-04-08 10:02:25
Szacuny
9
Napisanych postów
18856
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
105215
Zamotałam w poście wyżej.
Wdech jest jak podnosisz ręce, wydech jak wracasz - chodzi o mniejsze ciężary i rodzaj ćwiczenia. Tak samo jak bez ciężaru unosząc ręce robisz wdech, zgodnie z fizjologią. Inaczej to wygląda przy ćwiczeniach angażujących większe partie mięśniowe - tam jest tak jak mówiła trenerka.
4h snu to za mało i sama siebie nie rozumiem
Zmieniony przez - 4nn w dniu 2013-04-08 10:29:47
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"