Od wczorajszego zalozenia gipsu slysze teksty "jakbys tak nie szalal tylko jezdzil normalnie to bys sie nie polamal" albo "po co wogle tak szalec ,lepiej sobie w domu siedziec " to mnie autentycznie ****ica strzela . Rodzice , a wlasciwie mama sie przyzwyczaili do tego co robie (ojciec taki sam czub jak ja ) . Po prostu nie potrafie zrozumiec ludzi ktorzy wegetuja cale zycie w domu i nie lubia ryzyka . https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=82756&forum_id=134&Topic_Title=&forum_title=Sporty Extremalne
Teraz dla mnie jest to juz cos wiecej niz uzaleznienie od adrenaliny , to jest styl zycia . Z typowego "blokersa" (**** troche pedalsko brzmi , ale nie moge znalezc innego okreslenia na to) przez rok zrobil sie ze mnie inny czlowiek .
Po prostu kocham to co teraz robie i nie widze zadnej innej , lepszej drogi ktora moglbym isc przez zycie niz ta jaka wybralem . Taki wypadek pomogl mi troche otrzasnac sie , bo przez kilka miechow wydawalo mi sie ze jestem niezniszczalny , ale sie przeliczylem . Zreszta gadam tak teraz i wiem ze jak wroce na rower to dalej bede robil dokladnie to samo i to jest wlasnie hardcore .
Jedni jezdza jak hardcore'owcy na pokaz , dla publiki , ale dla mnie to sa zwykli pozerzy (bez obrazy) . Ja jezdze dla siebie , i staram sie ukrywac przed ludzmi , nie to zebym sie tego wstydzil ale wg mnie wtedy dopiero mozna poczuc jedno z najwspanialszych uczuc , ze pokonalo sie wlasnego siebie , wlasny strach i niemoc .
Dla mnie prawdziwymi hardcore'owcami sa np josh bender , wlasciwie wszyscy z jackass'a , w szczegolnosci steve-o i raab (w sumie to jest "pure hardcore" ) .
Walcie wszystko o tym co dotyczy hardcore;u , hadcoreowych akcji itd , jutro skoncze , teraz ide spac bo sie kac zaczyna .
Doradca w dziale Sporty Extremalne
https://www.sfd.pl/forum.asp?forum_id=134&forum_title=Sporty Extremalne - Dział mafii Xtreme Sports
"Przez życie pedałuj , rob co chcesz , myśl , niczego nie żałuj"
Twoje czyny i to kim jestes , krzyczą tak głośno , że nawet nie słyszę co mówisz"
" Życie jem jak Milkę ,
Bo wiem że jestem lśnieniem
I oka mgnieniem że będę wspomnieniem "