Jeszcze podczas pobytu w szpitalu rozmawiałem z lekarzami którzy mnie składali i powiedzieli, ze przy rozsądnym treningu i doborze obciążeń trening będzie możliwy.
A więc po wstępnym "opisie" mojej historii, chciałbym zacząć od kilku pytań, moim "sposobem" na redukcje miał być trening siłowy, aeroby i dieta lc, ale przy takim obrocie spraw trening siłowy odpada(?) No i tutaj kompletnie nie mam pojęcia, jak mógłby wyglądać mój trening, jak mniemam przysiad, martwy ciąg oraz inne ćwiczenia które mocniej "oddziałowują" na kręgosłup z góry odpadają. Chce trenować ale nie za wszelką cene. Zakup pasa usztywniającego w tym wypadku będzie wskazany, tylko jak już wspomniałem nie mam pojęcia jakie ćwiczenia mógłbym wykonywać, aby za bardzo nie nadwyrężać kręgosłupa. Dobrym pomysłem byłoby wykonywać większość ćwiczeń siedząc / leżąc, czy to w ogóle coś by pomogło ? Jestem w stanie zapłacić, za ułożenie treningu, jednak wolałbym zapłacić komuś, kto na siłowni pokaże mi w jaki sposób dokładnie wykonywać te ćwiczenia.
Jeszcze kilka słów na temat mojego stanu dziś. Jakichkolwiek bóli w plecach jeszcze nie odczuwałem, od wypadku zdarzyło się, że trzeba było przenieść coś ciężkiego, coś szarpnąć i też raczej nie było z tym problemów. Jednakże z ręką sprawa wygląda troszeczke gorzej. Ewidentnie podczas podnoszenia czegoś cięższego to własnie prawa ręka jest słabsza, kiedyś było odwrotnie, no ale to chyba nie powinno dziwić. Będę wdzięczny za jakiekolwiek podpowiedzi, linki i inne przydatne rzeczy.