Szacuny
0
Napisanych postów
17
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1025
Witam Was.
Mam 25 lat. Przez kilka miesięcy ładowałem na masę włącznie z 2 cyklami po 6 tygodni na kreatynie ( 6 tygodni przerwy pomiędzy nimi ). W trakcie przerwy brałem AAKG ( pozostałe suple to białko + bcaa ) . Mam 181 cm wzrostu. Przed rozpoczęciem cyklu na masę ważyłem 81kg. Teraz ważę 93 kg i rozpoczynam redukcję. Nie będę się rozpisywał o treningach i o diecie. Mój problem tkwi w aerobach.
Po pierwsze , które urządzenie najlepiej sprawdzi się w redukcji fatu z jak najmniejsza utratą mięśnia : rowerek, bieżnia, czy stepper.
Drugi i najważniejszy problem : mam starą kontuzję kolana ( była pęknięta rzepka). Ilość aerobów jaką mogę wykonywać jest na prawdę niewielka, już po 10 - 15 min ból kolana nie pozwala mi dalej ćwiczyć.
Jakie rozwiązanie polecacie? Sporo mnie zalało i zależy mi na tej redukcji, choćby miała być mniej intensywna i trwać 6 miesięcy.
Szacuny
0
Napisanych postów
17
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1025
Dzięki sparks93. Wypróbuję jak będzie reagowało moje kolano na orbitrek - przyznam, że nigdy nie korzystałem, ponieważ aeroby wykonuję głównie w domu, bo mam rowerek i stepper. Na siłowni z aerobów jedynie bieżnia. Z tym wtrącaniem w ciągu dnia. Ciekawa sprawa. 10 - 15 min czasami się znajdzie, szczególnie w wolne dni. Ile razy w ciągu dnia mogę stosować tą metodę? I pozostaje pytanie co wybrać, w domu jak wspomniałem mam rowerek i stepper. Zdaję sobie sprawę, że może polecieć mi trochę po mięśniach, ale chciałbym ograniczyć to ryzyko do minimum :)
Szacuny
5
Napisanych postów
2531
Wiek
111 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
12950
Ja bym wybrał rowerek, stosować możesz spokojnie 2-4 razy dziennie między posiłkami, mięśnie Ci nie uciekną:D Oczywiście mówimy o normalnej intensywności takich 'przejazdów' na rowerku a nie o 10-15 minutowych sprintach (chociaż przy tych byś wcale nie musiał 'gubić' mięśni) :P
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
611
Ja mam podobny problem. W grudniu miałem rekonstrukcję więzadła w kolanie no i najlepiej wchodzi jednak rower. Pomyślałbym też nad basenem jakimś bo też nie obciąża tak bardzo nogi.
Szacuny
6
Napisanych postów
945
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
17324
widzę, że coraz więcej ludzi ma problemy z kolanami ja tęz mam ;/ moja ulubiona forma aero było bieganie a teraz mogę o tym zapomnieć... pozostał: rower/skakanka/
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
611
Ja to miałem kontuzję z czasów kiedy ważyłem 140 kilo, którą to kontuzję poprawiłem w zeszłym roku. Nad skakanką też się zastanawiałem ale chyba jednak za bardzo stawy obciąża.