Rano na sniadanie:
musli tropikalne
(wartości odżywcze w 100g produktu:
wartość energetyczna-368 kcal
białko- 9,6 g
Węglowodany- 64.1 g
w tym cukry- 17.3 g
tłuszcz- 6.1 g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone- 2.6 g
błonnik- 9.1 g
sód- 0.2 g
I po tym jak zjem porcje musli napewno niecałe 100g to jem jeszcze
do tego banana.
Moje drugie śniadanie:
2 bułki z szynką (niestety nie mam jak wykluczyc tego drugiego śniadania czyli bułek ponieważ jestem w szkole do tego biorę jaiś owoc np. jabłko
Obiad:
Ziemniaki
Mięso omijam te smaszone na tłuszczach i ciężkostrawne posiłki
Posiłek przed kolacją:
różnie ale najczęściej jakiś owoc z dodatkiem chleba Razowego czarnego
Kolacja:
3 kromki chleba razowego lekko posmarowane margaryna na to liść sałaty kawałek żółtego sera i pomidor
A jako płyny pijam w większości wode mineralna niegazowana ale przez dzień do tego pijam herbate ale już z bardzo małą zawartościa cukru a po i w czasie treningu np, na siłowni pije napój izotoniczny lub wodę mineralną.
Jeszcze dodam że teraz częściej na obiady jadam np. makaron z kapustą, ryż.
Moje stwierdzenie jest takie że nie jadam żadnych rzeczy które zawierają tylko kalorie i węglowodany. Jadam rzeczy które zawierają błonnik białko witaminy itd. Czy to jest dobra dieta i czy będą dobre efekty w postaci beztłuszczowej tkanki mięśniowej, jeszcze do tego mam suplementy. Z góry dziękuje za wszystkie sensowne odpowiedzi.