moj problem wygląda tak:
- dzisiaj i raz w listopadzie zdarzylo mi sie na treningu, ze po gwaltownym schyleniu się nagle zaczelo mi serce mega szybko bić. Tak gdzies przez 2minuty, musialem usiąść i odczekać, bardzo nieprzyjemne uczucie
- co do mnie: choruje na niedoczynnosc tarczycy, biore leki i mam teraz TSH w normie. w maju 2012 mialem EKG, wszystko ok
co to jest?