anavar25233 - do takiego stanu się właśnie nie doprowadziłem. Co do poziomu trenerów oraz lekarzy sportowych absolutnie się zgadzam, dlatego pytałem o doświadczonego, a nie przebierańca. Doświadczony i dobry trener ma tą przewagę, że zawodnika prowadzi przez trudne momenty, a nie po prostu jest. Sam napisałeś, że ciężko trenowałeś, mało spałeś, prawdopodobnie jeszcze pracujesz i napiszę więcej - cały czas jesteś w takim stanie z tą różnica, że kiedyś nadrabiałeś psychiką, a teraz i ona siadła, bo ile można ciągnąć zwłoki? Moja recepta na to jest prosta. Zacznij się odpowiednio regenerować i zmniejsz
intensywność treningu, na jakiś czas, uświadom sobie, że tego typu przerwa nie wpłynie na spadek formy, ale jej odzyskanie. Może wyjedź gdzieś na wakacje, totalny luz np. 2 tygodniowy na plaży, z dala od problemów. Jeśli znasz jakiegoś psychologa, najlepiej specjalistę ds. sportu skonsultuj się z nim, bo problem leży również w Twojej głowie i być może na tę niechęć wpływają również inne czynniki, z których nie zdajesz sobie sprawy.