SKŁADNIKI:
* 7 łyżek otrębów owsianych (mogą być też zmielone płatki owsiane, ale kcal i ww podskoczą)
* 100g zmielonych orzechów (ja zrobiłam z włoskich, ale mogą np. laskowe, migdały)
* 8 jaj "L"
* 200g twarogu o gładkiej konsystencji- czyli takiego, który już nie wymaga mielenia (ja używam Dr. Oetker półtłusty)
* 40g odżywki bialkowej (ja dałam smak wanilia-cynamon Scitec'a). Nie każdy smak odżywki będzie tu pasował, ale to już rzecz jasna zależy od gustu, choć osobiscie nie wyobrażam sobie tego ciacha np. z jakimis odzywkami truskawkowymi, etc
* cynamon- ilosc zalezy od preferencji (ja dałam z pół opakowania Prymat),goździki, imbir, przyprawa do piernika (ilosci wszystkiego wedle upodobań kulinarnych)
* 15g kakao naturalnego, gorzkiego
* 10g kawy rozpuszczalnej
* kilka kropli aromatu do pieczenia Libella o smaku migdałowym
* proszek do pieczenia lub soda oczyszczona (zalezy, co kto posiada na stanie), co by ciacho nam wyrosło. Ja dałam 5g sody oczyszczonej
* OPCJONALNIE: mozna do masy dorzucic w zasadzie wszystko, na co macie ochotę: bakalie, całe orzechy, słodzik, wiórki, etc.. Ja słodzików nie dodaje (nawet nie mam w domu), bo nie przepadam za wybitnie słodkim smakiem. Wystarczy mi słodycz z odżywki, ale oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie, aby sobie wedle smaku dosłodzić.
PRZYGOTOWANIE:
* Oddzielamy żółtka od białek.
* żółtka bełtamy dokładnie w misce
* białka ubijamy na sztywno (ja robie to elektrycznie, bo wychodzi najlepiej. do białek należy dodać szczyptę sody lub soli- wtedy świetnie sie ubiją, a naczynie w którym je ubijamy ma byc absolutnie suche, bo inaczej będzie problem z ubiciem). Do ubitych białek, wlewamy teraz naszą masę "żółtkową" i DELIKATNIE mieszamy, aby nam masa zbytnio nie opadła.
* wszystkie składniki suche (WPC, kakao, kawe, przyprawy,aromat do ciasta, otręby, zmielone orzechy, proszek/ sodę i twaróg) razem mieszamy i wsypujemy to do naszej masy białkowo-zółtkowej, po czym zaś DELIKATNIE mieszamy, aby skladniki nam sie połaczyły.
* wlewamy całą naszą mase do formy/tortownicy (ja wykładam wczesniej pergaminem, aby nie przywierało) i wkładamy do JUŻ ROZGRZANEGO piekarnika na 190 stopni na 40 minut. ja piekłam bez termoobiegu, ale z opcją pieczenia "góra i dół". Proponuje sprawdzac w trakcie pieczenia, czy ciacho juz jest OK, bo różnie piekarniki grzeją i u jednego wystarczy te 40 minut, a u kogoś innego mniej lub więcej.
POLEWA (opcjonalnie):
tu nie ma żadnej filozofii. ja lubie prostotę i najczesciej do wszelkich wypieków z Kuchni.SFD robię sobie taką banalną: odzywka białkowa w smaku, na który mam ochotę i który pasuje mi do reszty+ gorzkie kakao+ odrobina wody, aby sie rozmieszało na wybitnie gestą konsystencję.
Mozna tu tez polać nutellą z kuchni sfd, posmarować masłem orzechowym, konfiturą, etc.. Ogranicza nas tylko fantazja i kcal w diecie
BTW i kcal na CAŁOŚĆ PIERNIKA(bez polewy !!!) (wg. potreningu.pl):
B: 122g
T: 121g
W: 18g
kcal: 1608
Stop wishing start doing