c3ler0Za to 50 lat temu jeden mistrz nieco "zajmował się polityką", a szczególnie protestem przeciwko wojnie w Wietnamie....Gdzie 20 lat temu mistrz hw dominowal by wage, zajmujac sie polityka...
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Masz rację Cezi poruszyłeś baaardzo traumatyczny temat .
Tyson faktycznie był tutaj bez formy ,podczas jednego ze sparingów w Japonii przygotowujących go do walki Mike nawet poleciał na deski po jednej akcji jego sparing partnera ( Grega Pege) ,podobno Tyson również zrzucał sporo kilogramów przed walką i sporo imprezował z Azjatkami zamiast skupiać się na walce.
Tak samo można się dochodzić o to dłuugie wyliczanie Duglasa przez sędziego.
Ale oczywiście nie można nie doceniać Jamesa Bustera facet miał od dawien dawna wspomniane wcześniej problemy z cukrzycą mimo to jednak tyrał strasznie na treningach co doprowadziło go do chociażby zwycięstwa nad Tysonem. Poza tym w tej walce był zdeterminowany z powodu śmierci swojej matki ,której dedykował to najcenniejsze zwycięstwo.
Tak jak napisał Cezi po walce z Tysonem James osiadł na laurach nie miał w sobie tej zawziętości ,zresztą już w pierwszej obronie tytułów został brutalnie sprowadzony na ziemię przez Holyfielda który wygrał z nim przez KO już w trzeciej rundzie.
Podpisuje się z tym co napisałeś Cezi chciałbym aby taki Tyson bez formy oraz taki Buster Duglas zasilili obecną wagę ciężką.
Tyson faktycznie był tutaj bez formy ,podczas jednego ze sparingów w Japonii przygotowujących go do walki Mike nawet poleciał na deski po jednej akcji jego sparing partnera ( Grega Pege) ,podobno Tyson również zrzucał sporo kilogramów przed walką i sporo imprezował z Azjatkami zamiast skupiać się na walce.
Tak samo można się dochodzić o to dłuugie wyliczanie Duglasa przez sędziego.
Ale oczywiście nie można nie doceniać Jamesa Bustera facet miał od dawien dawna wspomniane wcześniej problemy z cukrzycą mimo to jednak tyrał strasznie na treningach co doprowadziło go do chociażby zwycięstwa nad Tysonem. Poza tym w tej walce był zdeterminowany z powodu śmierci swojej matki ,której dedykował to najcenniejsze zwycięstwo.
Tak jak napisał Cezi po walce z Tysonem James osiadł na laurach nie miał w sobie tej zawziętości ,zresztą już w pierwszej obronie tytułów został brutalnie sprowadzony na ziemię przez Holyfielda który wygrał z nim przez KO już w trzeciej rundzie.
Podpisuje się z tym co napisałeś Cezi chciałbym aby taki Tyson bez formy oraz taki Buster Duglas zasilili obecną wagę ciężką.
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
Polecane artykuły