Szacuny
1
Napisanych postów
17
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
628
Witam, ostatnimi czasy po treningu zauważyłem, że jestem jakiś nie całkiem symetryczny i pępek nie jest dokładnie na środku tylko jakby uciekał trochę w lewo po za tym wydawało mi się, że prawy bark mam minimalnie niżej od lewego więc pojawiło się z mojej strony podejrzenie skoliozy. Poszedłem więc na rtg kręgosłupa i jestem mega podłamany. Od dziecka miałem powiększoną lordoze i kifoze (dlatego z treningów wykluczałem mc, wiosła oraz siady ze sztangą), jakby tego było mało jeszcze skolioza. U lekarza jeszcze nie byłem z tymi zdjęciami, zresztą nawet nie mam ochoty tam iść i tak już wiem, że nie będę mógł ćwiczyć i nic się nie da zrobić, w końcu mam 24 lata. Nie ćwiczę już ponad miesiąc i źle się czuję z sobą psychicznie, nie mogę znaleźć sobie miejsca, uwielbiałem wysiłek i wszystko na marne, jak ćwiczyłem to plecy były jakoś zabudowane i ich okrągłość się tak nie rzucała. Bardzo źle to wygląda? dużo stopni mam na oko? Do lekarza pewnie będę czekał ok. 3 tygodni.
odcinek szyjno-piersiowy: http://imgup.pl/di/6QSN/k1.jpg (kręgosłup na dole i na górze zgięty w prawo a tak chyba nie powinno być)
bokiem: http://imgup.pl/di/PLW7/k2.jpg ( widoczna kifoza z lordozą ale to już mam od dziecka więc niespodzianką to nie jest)
Szacuny
10
Napisanych postów
127
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
652
Skanowałeś te zdjęcia, nie? Bo troszka w takiej ch***śnej jakości są. Po mojemu to strasznie panikujesz. To że masz ten bark jeden niżjej to fizjologia winikająca z nierónomiernego obciązenia ciała organami. Moim nieprofesjonalnym zdaniem to na tych zdjęciach to może i masz skolioze gdzieś <5* co się nawet nie klasyfikuje do niej. Sama profilaktyka i siłownia z głową wystarczy żebyś nie miał jakiś problemów z nią. Co do tych pogłebionych niby krzywizn kregosłupa ze strony lordozy L i kifozy to cos z tym się da zrobić. Więc tez nie panikuj. Połowa ortopedów do dla mnie lamusy leczących jakimiś głupimi, starodawnymi metodami swoich profesorów. Więc proponowałbym sie też nie sugerowac ich sugestiami tak jakby byli wszechwiedzącymi szamanami.
Szacuny
23
Napisanych postów
245
Wiek
35 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1238
Hellveto
To że masz ten bark jeden niżjej to fizjologia winikająca z nierónomiernego obciązenia ciała organami.
to jest dopiero szamańskie (mówiąc eufemistycznie) stwierdzenie.
Ze zdjęć nic nie widać, więc się nie wypowiem. Do ortopedy lub lekarza rehabilitacji by ocenił co i jak. Wbrew pozorom trzeba z tym zrobić porządek, bo po wiele latach może to skutkować wieloma problemami - nie tylko zwyrodnieniami stawów, ale także choćby upośledzeniem czynności płuc i ich restrykcją.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51599
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wydaje mi się, że wszystko do naprawienia, pod warunkiem, że zajmie się tym specjalista, a nie pierwszy lepszy leszcz, który uważa, że skoro ma wykształcenie medyczne, to jest Bogiem.
Szacuny
23
Napisanych postów
245
Wiek
35 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1238
Krzyh93
Wydaje mi się, że wszystko do naprawienia, pod warunkiem, że zajmie się tym specjalista, a nie pierwszy lepszy leszcz, który uważa, że skoro ma wykształcenie medyczne, to jest Bogiem.
w młodym wieku tak, potem niekoniecznie.
A co do wiedzy to napisałem tak jak jest, specjalistą ortopedii nie byłem, nie jestem i nie będę, bo mnie ta działka nie interesują. To nie zmienia faktu, że egzamin z ortopedii na studiach zdałem i to chyba nawet na 5 i cokolwiek wiem, więc daruj sobie denne uwagi ad personam, bo na mnie one żadnego wrażenia nie robią. Pozdr
Szacuny
10
Napisanych postów
127
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
652
Ja wiem tylko tyle na moje oko, że straszysz chłopaka a na zdjęciu nawet miednicy nie ma pokazanej. I nie twierdze, ze jest, tylko moze byc idiopatyczna. Po co ten bulwers? Z artykułu nic nie wyniosłem. A skolioza nieleczona jak najabrdziej bedzie ulegac progresji.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51599
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
omcdoktor88
Krzyh93
Wydaje mi się, że wszystko do naprawienia, pod warunkiem, że zajmie się tym specjalista, a nie pierwszy lepszy leszcz, który uważa, że skoro ma wykształcenie medyczne, to jest Bogiem.
w młodym wieku tak, potem niekoniecznie.
A co do wiedzy to napisałem tak jak jest, specjalistą ortopedii nie byłem, nie jestem i nie będę, bo mnie ta działka nie interesują. To nie zmienia faktu, że egzamin z ortopedii na studiach zdałem i to chyba nawet na 5 i cokolwiek wiem, więc daruj sobie denne uwagi ad personam, bo na mnie one żadnego wrażenia nie robią. Pozdr
Jedno pytanie: dlaczego przyjąłeś moje uwagi do siebie? Bardziej miałem na myśli lekarzy w stylu: boli noga przy bieganiu? Nie biegaj! Ty mi na takiego nie wyglądasz... Zluzuj trochę, bo nie każdy jest tutaj, żeby Cię atakować, a sam jako lekarz powinieneś wiedzieć, że w Twoim zawodzie są jednostki wybitne, przeciętne i totalni partacze...