Szacuny
3
Napisanych postów
252
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
26760
Siema.Dobrym rozwiazaniem bedzie stosowanie na przemian krotkich cykli powiedzmy 6 masowa 4 tyg na ujemnym zerowym bilansie (aero/interwal).
Czy ktos stosowal cos podobnego?.Wracam do treningow i nie chcial bym zaczynac od redukcji ,wygladal bym jak bocian ,a takze zmasowac sie za bardzo ,zeby glowa nie urosla ;)
Zastanawiam sie czy ten czas 6 tygodni masowania a pozniej redukcja nie bedzie za krotki ,zeby organizm mogl ,,przeskoczyc,, na inne obroty.
Pozdrawiam
Szacuny
3
Napisanych postów
252
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
26760
Mysle tez nad rozwiazaniem zwiazanym z rotacja wegli . powiedzmy 200g wegli jemy 3 dni poziej 4 dzien 300g ,5 dzien 400g, i next 3 dni schodzimy do 200g.Podaz bialka i tluszczy na stalym poziomie.I caly czas krecimy interwal zaczynajac od 25 min 4x w tyg ... i co dwa tygodnie 5 minut dokladamy.NO i tak przez 16 tyg.,,
Szacuny
369
Napisanych postów
8676
Wiek
44 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
130653
jak chcesz byc caly rok w formie, to nie pozostaje nic innego, jak trzymac dopietą miche, ciezko trenowac i zapewnic sobie sen/regeneracje. co do diety: masuj do momentu az uznasz, ze wystarczy, potem mozesz podredukowac, bo zawsze troszke fatu wejdzie, ktory trzeba dociąć. o carb cycling mozesz sie pokusic i wtedy bedziesz trzymal w ryzach sylwetke, bo w ciezkie dni masz high carb, w lzejsze moderate carb, a w wolne/lekkie low carb