1. przysiad
2. rdl (rumunski martwy ciag)
3. wyciskanie na lawce
4. wioslowanie
5. wyciskanie w staniu
6. podciaganie na drazku (nachwyt)
Mój trening wygląda tak:
1.Rozgrzewka (skakanka/pajacyki)
2.Rozgrzewka (wymachy/krążenia/skłony)
I teraz pierwsze ćwiczenie:
1.Szybka rozgrzewka tych partii które teraz będę trenował (krążenia/stretching)
2.seria rozgrzewkowa (gryf/ciężar ciała) 15 powtorzen
3.seria rozgrzewkowa (50% CD) 15 powtórzeń
4.seria rozgrzewkowa (75% CD) 15 powtórzeń
5.3 serie treningowe (100% CD) 12 - 15 powtórzeń
6.szybki stretching trenowanych partii
I przechodze do kolejnego ćwiczenia.
-Po całym treningu stretching całego ciała.
-Naprzemiennie co trening na koniec robie brzuch/łydki
-Jeżeli zrobię 3x 15 powtórzeń to zwiększam ciężar
Moje pytania:
1.Czy dobrze zrozumiałem ten trening? Czy nie ma za dużo niepotrzebnych rozgrzewek/rozciągań?
2.Czy mogę zamiast wiosłowania dać podciąganie szeroko nachwytem, i wtedy podciąganie nachwytem zastąpić wąskim podchwytem (żeby bardziej pracowaly ramiona)
3.Nie wiem czy dobrze zrozumiałem jak trening wygląda w przypadku podciągania. Wybrałem sobie total = 30 powtórzeń i wykonałem je w 4 seriach. I teraz mam zwiększać swój total, czy dodawać obciążenie co jakiś czas? I kiedy mam to robić?
4. Moim celem jest masa więc chciałbym się zapytać czy przedział 12 - 15 powtórzeń jest odpowiedni? Czy powinienem zmniejszyć liczbę powtórzeń i większyć ciężar?