Szacuny
1
Napisanych postów
4
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
16
Witam forumowiczów. W niedzielę to jest 08.07.2012r. doznałam urazu lewej stopy. Podczas gry w siatkówkę moja lewa stopa wygięła się o 90 stp. do wewnątrz. Pojechałam na SOR, prześwietlili stopę( na RTG lekarz nie zauważył żadnych zmian) i diagnozą było skręcenie stopy lewej. Lekarz zalecił smarowanie Altacetem, założył bandaż elastyczny i do domu. Z bólu nie przespałam całej nocy. Rano noga była opuchnięta i z krwiakiem umiejscowionym pod kostką zewnętrzną. Ból był nie do wytrzymania. Pojechałam do przychodni rodzinnej. Lekarz w przychodni kazał zdjąć bandaż i zakładać go tylko na dłuższe wyjścia z domu i przepisał następne maści: Lioton 1000 i Dip Rillif i dał skierowanie do chirurga na kontrole. Wtorek przeleżałam w miare spokojnie, ale w środę znowu ból był nie do wytrzymania. Więc znowu wybrałam się do przychodni i trafiłam na mojego lekarza rodzinnego, który stwierdził że on noge od razu by usztywnił. I że błąd został popełniony na SORze. Skierował mnie do ortopedy na CITO. Dzisiaj tj. czwartek czyli 4 dni po skręceniu pojechałam na umówioną wizytę do ortopedy. Facet po obejrzeniu RTG zaczął wymieniać min.: skręcenie stawu skokowego lewego,pęknięcie kości śródstopia, pęknięcie torebki stawowej. Założył gips i zapisał zastrzyki przeciwzakrzepowe. I tu moje pytanie do Was czy według Was powinnam zaskarżyć SOR o popełnienie błędu medycznego poprzez wystawienie złej diagnozy?! Przypominam, że lekarz na Sorze nie wspomniał ani słowem o tym, że kość śródstopia jest pęknięta.
Z góry dziękuję za odpowiedzi!
Aleksandra
1
Świeca, która pali się jaśniej niż inne, pali się krócej!
Szacuny
0
Napisanych postów
100
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
692
Oczywiście!! popełnił błąd lekarski a takie krwiaki groźne są podobno, po za tym jako fachowiec nie może popełniac taki gaf;) Odrazu skarge na lekarza i powodzenia z leczeniem kostki;)
"Jedyną drogą rozwoju jest ciągłe podnoszenie poprzeczki, jedyną miarą sukcesu jest wysiłek jaki włożyliśmy aby go osiągnąć"
Szacuny
1
Napisanych postów
4
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
16
Jutro lece do znajomej Adwokat o porade. Czy wogóle opłaca się coś działać w tej sprawie:/. Nie napisałam jeszcze o trwaniu leczenia kostki. Od wczoraj mam gips. Za tydzień kontrola. Ale wątpię, żebym pozbyła się tego gipsowego buciora :P. Pózniej czeka mnie jeszcze stabilizator. Całkowity czas leczenia ortopeda ocenił na minimum połowe września:/
Świeca, która pali się jaśniej niż inne, pali się krócej!
Szacuny
1
Napisanych postów
4
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
16
Witam! Od dłuższego czasu nie pisałam o mojej kontuzji.
Więc sprawa wygląda tak. Przez to, że lekarz nie zauważył pęknięcia kości na zdjęciu RTG z którym chodziłam 4 dni doszło do zapalenia. W związku z tym czeka mnie batalia w sądzie ze szpitalem. Ortopeda jest po mojej stronie stwierdził, że jeśli gips zostałby od razu założony to nie doszłoby do zapalenia.
2 sprawa jest taka że ubezpieczalnie ING ŻYCIE nie chce wypłacić mi odszkodowania, bo ponoć moja kontuzja nie powstała w skutek nieszczęśliwego wypadku no i nie leżałam w szpitalu ani nie miała jak do tej pory żadnej operacji tej nogi, więc wg pań z ING odszkodowanie mi się nie należy:/ na ubezpieczenie płacę miesięczną składkę wyskości 180zł a oni mi mówią, że mi się nie należy! Nie wiem co robić?! POMOCY!!!
Świeca, która pali się jaśniej niż inne, pali się krócej!
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
7524
Napisanych postów
49557
Wiek
44 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
385646
ja jak cos mi sie zdarzało złapac na zawodach albo treningach SW to zawsze w ubezpieczalni mówilem ze zrobilem sobie to na drodze gdzies , zawsze sciemnialem bo wiedzialem ze jak powie sie prawde to oni znajduja jakies kruczki , ze np podczas uprawiania sportów jestes bardziej narazony na kontuzje i to nie obejmuje ubezpieczenie , zawsze trzeba sie pytac jak sie podpisuje umowe a jak nie to tak jak ja robilem ,jak juz jechałem do lekarza to mu sciemnialem bo on w karte wpisuje a potem na komisji lekarskiej czytaja karte i zawsze było ok , wszystko wyplacali
Druga sprawa nie kieruj sie tym co gadaja te w ING tylko bierz wniosek i wypełnij po zakonczonym leczeniu i wyslij ,bedziesz miał przecież od lekarza wszystkie dokumenty , one tam g**** wiedza , wysla cie na komisje lekarska i zobaczysz , nie ma sie co sugerowac tym co oni gadaj placisz i wymagasz..........
Zmieniony przez - rutkow w dniu 2012-08-08 16:07:48