...
Napisał(a)
jak zapotrzebowanie wyliczyles 3200 to ma byc 3200, jak nie spada dorzucasz ćwiczenia. 1kg na tydzień to optymalny spadek
...
Napisał(a)
no ale gdzieś wyczytałem że na redukcji trzeba obciąć 300-500 kcal od bilansu żeby korzystać ze zgromadzonych zapasów.
co do spadku 1 kg na tydzień to na początku tak właśnie miałem, teraz jakbym trochę 'zwolnił' dlatego założyłem ten wątek, chociaż najważniejsze są dla mnie centymetry a nie kilogramy.
druga sprawa to ja mam ciężko tyle jeść:/ moja nadwaga nie wynikała z obżarstwa tylko chyba wręcz odwrotnie, jak kiedyś koniu u kogoś napisał organizm przyzwyczajony do długich przerw między posiłkami (bo jadałem np. 2 posiłki dziennie) magazynował wszystko i stąd taki wyniki 125 kg wyszedł.
teraz jem dużo więcej niż kiedyś i chudnę co najlepsze, a Ty mówisz żebym jeszcze te 500 kcal dołożył? to ja pęknę chyba :P
co do spadku 1 kg na tydzień to na początku tak właśnie miałem, teraz jakbym trochę 'zwolnił' dlatego założyłem ten wątek, chociaż najważniejsze są dla mnie centymetry a nie kilogramy.
druga sprawa to ja mam ciężko tyle jeść:/ moja nadwaga nie wynikała z obżarstwa tylko chyba wręcz odwrotnie, jak kiedyś koniu u kogoś napisał organizm przyzwyczajony do długich przerw między posiłkami (bo jadałem np. 2 posiłki dziennie) magazynował wszystko i stąd taki wyniki 125 kg wyszedł.
teraz jem dużo więcej niż kiedyś i chudnę co najlepsze, a Ty mówisz żebym jeszcze te 500 kcal dołożył? to ja pęknę chyba :P
...
Napisał(a)
hej,
dziś rano owsiane ~70g z mlekiem, trochę twarogu ~100g, łyżka wiórków i sezamu, całość zblendowana i w formie szejka poszła w kichę. później trening bo chciało mi się iść poruszać przed południem:
przysiady z sztangą na barkach, martwy ciąg, rozpiętki na skosie dodatnim, wyciskanie żołnierskie, uginanie na modlitewniku ze sztangielką, wyciskanie francuskie w siadzie, szrugsy ze sztangą i brzuszki, wszystkiego po 3 serie po 15 powtórzeń + rozgrzewkowe jeszcze.
bezpośrednio po trochę malin bo akurat były na stanie i 35g łowickiego wpc.
później obiad: serca drobiowe sądzę że spokojnie 200-250g, około 70g kaszy gryczanej i ogórki do tego.
przede mną jeszcze 'drugi obiad', tak samo z kaszą ale mniej 30-40g dam i do tego pierś z kurczaka (100-150g) z warzywami (pomidor, papryka, cebula). na kolację znowu jakieś mięso, albo sałatka z mozzarellą.
może tak być ?
dziś rano owsiane ~70g z mlekiem, trochę twarogu ~100g, łyżka wiórków i sezamu, całość zblendowana i w formie szejka poszła w kichę. później trening bo chciało mi się iść poruszać przed południem:
przysiady z sztangą na barkach, martwy ciąg, rozpiętki na skosie dodatnim, wyciskanie żołnierskie, uginanie na modlitewniku ze sztangielką, wyciskanie francuskie w siadzie, szrugsy ze sztangą i brzuszki, wszystkiego po 3 serie po 15 powtórzeń + rozgrzewkowe jeszcze.
bezpośrednio po trochę malin bo akurat były na stanie i 35g łowickiego wpc.
później obiad: serca drobiowe sądzę że spokojnie 200-250g, około 70g kaszy gryczanej i ogórki do tego.
przede mną jeszcze 'drugi obiad', tak samo z kaszą ale mniej 30-40g dam i do tego pierś z kurczaka (100-150g) z warzywami (pomidor, papryka, cebula). na kolację znowu jakieś mięso, albo sałatka z mozzarellą.
może tak być ?
Polecane artykuły