[*] Technika
Nie robisz siady, tylko ćwierćprzysiady. Półprzysiad to zejście górą biodra na linię kolan, przysiad- dużo poniżej. Skoro robisz oly (serdecznie polecam), to zacznij od spięcia łopatek i chwycenia sztangi maksymalnie blisko, żeby utrzymać retrakcję łopatek. Masz dobre zaczątki nawyku wstawania głową- stań metr dalej od ściany i patrz się na linię oddzielającą sufit od ściany. W ten sposób utrzymasz odpowiednią krzywiznę kręgosłupa w odcinku piersiowym i szyjnym. Staraj się inicjować ruch parciem głowy do tyłu (cały czas patrzysz się na tę linię) - to zapewni wstawanie nogami, a nie plecami. Nie schodzisz nisko, a już widzę, że zaczyna się podwijanie ogona- w ogóle się nie rozciągasz, prawda?
Nogi nieco szerzej; rozstaw barków minimum; palce mogą być skierowane tak jak teraz, albo bardziej na zewnątrz. Jak będziesz miał kłopoty z zejściem nisko, to możesz sobie podłożyć podstawkę jakąś pod pięty.
"Coś co przypomina jakąś formę ciągu".
RDL- ciąg z deadstartu (odkładanie sztangi na ziemię), a poza tym na mcn sztywnych nogach (mcnsn)
Mcnsn- bez deadstartu
mcn prostych nogach- bez deadstartu, ale nogi nie są usztywnione, tylko w 100 % proste!
Tyle z teorii- nie wiem co Ty robisz tak naprawdę
Głowę powinieneś trzymać tak jak w siadach. Ruch wykańczasz
retrakcją łopatek; do tego największy błąd: sztanga powinna CAŁY CZAS DOTYKAĆ UD I GOLENI!. Masz ciągnąć po nogach- ciągnięcie naokoło na dole (= naokoło przy kolanie i nie ciągniecie po dole ud) powoduje z automatu kota w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Żeby ciągnąć po nogach przy mcnpn musisz wyjeżdżać dupą maksymalnie do tyłu; to ćwiczenie między innymi polega na rozciąganiu całego posterior chaina. Od razu też radzę wywalić rękawiczki, bo one utrudniają chwytanie sztangi. Nogi mogą być węziej, stopy równolegle.