Od kilku lat bardzo mało ćwiczę. Wstyd się przyznać, ale właściwie moją jedyną aktywnością fizyczną były co najwyżej dłuższe spacery oraz okresowo rowerowe wypady.
Ważę 47 kg przy wzroście 168. Jestem 18 letnią dziewczyną.
Kilka dni temu zaczęłam ćwiczyć. Klasyczne ćwiczenia + tabata.
Oczywiście, szybko się męczę. Mam niską wydolność tlenową. W czasie biegania po jednym kółku byłam wykończona. Ale nie ma czemu tu się dziwić :).
Chciałabym możliwie szybko poprawić swoją wydolność fizyczną, tak, aby móc zacząć uprawiać ciekawsze sporty, typu wspinaczka na ścianie, sztuki walki.
Jaki program treningowy (+dietę - teraz przeszłam z chemikalii na trochę zdrowszą) mi polecacie?
Pozdrawiam :).