Sprawa wygląda następująco. Biegam/jeżdzę na rowerze do i z pracy (2x5.5km) około 4 razy w tygodniu, starając się utrzymywać tendencję 2 dni treningu 1 odpoczynku. Oprócz tego, w te 2 dni wykonuję podstawowe ćwiczenia - pompki z nogami na krześle, 2x75 przysiadów, ABS VI, podciąganie w szerokim i wąskim uchwycie. W dzień wolny od pracy biegam po 40-60 minut, żywym tempemm. 22 lata, 181cm wzrostu, 76kg wagi dieta ~2500kcal.
Mam problemy ze snem i wydaje mi się, że ćwiczenia (pompki itd.) zamiast pomagać, osłabiają mnie, co wpływa na efeyktywność mojego biegania/jeżdzenia na rowerze. Zostawić te ćwiczenia, czy lepiej dać sobie z nimi spokój (prócz drążka) i ewentualnie wprowadzić jakieś mocniejsze rozciąganie?
Jeżeli temat zbyt długi na "szybkie pytania" to prosiłbym o wskazanie najbardziej pasującego pod te pytanie działu.
Mój cel - redukcja do 74kg i utrzymanie zdrowej wagi i zdrowego trybu życia (ruch, wysoka wytrzymałość).
Pozdrawiam,
Patryk L.