Otóż mam pewien problem, ponieważ trenuję boks już jakoś półtora roku (treningi 3x tygodniowo) i chciałem dodać sobie wkońcu siłownię do trenigu. Jeszcze przed boksem chodziłem ale jak już zacząłem boksować to byłem za bardzo zmęczony żeby chodzić i tu i tu (robiliśmy siłę na stacjach...), jednak już od dłuższego czasu sam boks jest już mało wystarczający i już długo myślałem o powrocie na siłownię i zastosowaniu treningu siłowego Weidera dla bokserów.
Jednak pojawia się mały problem, a może kilka.
Po pierwsze chodzi o szybkość. Czy jak zacznę robić ten trening, dla bokserów ale bądź co bądź siłowy, to czy nie spadnie mi szybkość? A przynajmniej czy spadnie znacząco? Walczę w wadze półśredniej (do 69kg) a wiadomo, im niższa waga tym lepiej (szczególnie z moim małym stażem w boksie i kategorii wiekowej młodzieżowiec - senior) i wiadomo, w takiej wadze liczy się przede wszystkim szybkość.
Po drugie chodzi o utrzymanie wagi. Czy uda mi się utrzymać wagę w miejscu przy tym treningu?
Po trzecie, teraz na treningu robimy szybkość przed zawodami i zdaje mi się właśnie że to będzie kolidować ze sobą, siła na siłowni a szybkość na sali. Jakie jest wasze zdanie? Może przełożyć ten trening siłowy na zimę, przed nowym sezonem kiedy na sali też tłuczemy siłę? A teraz zastosować na siłowni inny trening żeby potrzymał szybkość i ewentualnie podniósł jakąś cechę? A jak tak to jaki?
Trening Weidera dałem w załącznikach
Dzięki z góry za pomoc i pozdrawiam :)