Mam 23 lata, wzrost 171cm i wagę 56kg. Z tego co kiedyś mierzyłem (z pół roku temu) tkanka tłuszczowa u mnie to jakieś 18%, miałem także robione badania parę lat temu w szpitalu i też wychodziło koło 20%. Chciałbym popracować nad moim ciałem a dokładniej, większe mięśnie wszędzie (a szczególny nacisk na biceps i brzuch). Od jutra (31/01/12) zaczynam chodzić na siłkę. Czy dieta tak 3000 kal dziennie jest wystarczająca czy nie? Opierać ją dużo na węglowodanach (ryż, owoce)? W treningu chce umieścić trzy różne ćwiczenia na brzuch (brzuszki, przyciąganie kolan do tłowia w pozycji leżącej + coś na mięśnie boczne brzucha) każda po 4 serie po 12 powtórzeń (co tydzień starając się zwiększyć powtórzenia), na biceps też jakieś 3 ćwiczenia po 4 serie po 12 powtórzeń przy jak największym obciążeniu możliwym dla mnie, plus oczywiście dodatkowe ćwiczenia na nogi, pompki i aeroby (bieżnia z 15 min biegu interwałowego, wiosła). Co zmienić w tym wszystkim bym tak do wakacji miał choć trochę widoczny już "kaloryfer" na brzuchu oraz większe bicepsy? Dodam że od 15 lutego możliwe że będę dostawał codziennie hormon wzrostu przez to, że mam osteoporozę. Załączam także swoje zdjęcia tłowia z dzisiaj. Proszę o pomoc i z góry dzięki.
![](https://bundles.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/d013237696ef486fbcbeacbd7930e215.jpg)
![](https://bundles.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/5ecdcec89edb466391678e33af73ae74.jpg)