Zapragnąłem sobie zgrabnych nóg jak mają biegacze, biegam już biegam jakiś(około miesiąca ostatnio regularnie, 3-4/tyg; ze stazem sprzed pół roku) czas a efekt zamiast zbliżać się do zamierzonego wygląda tak, że łydka jak była grubości karku tak jest, a między kolanem a łydką (od tylnej strony) formuje się paskudna gula która oczywiście nabrzmiewa w czasie biegania, a przy braku wysiłku wygląda jakby tam obcy siedział.
Moje wymiary bardzo ogólne to 73kg/182cm a co do nóg: Udo: 53cm; ta "gula": 38cm, łydka: 23cm.
Bieganie jest od 30 do 40 minut i wygląda tak:
4 min: 9,9km/h przy nachyleniu "2" następnie 4 minuty 9,6km/h przy nachyleniu "6". Niestety nie wiem w jakich jednostkach są te 2 i 6, ale mogę powiedzieć, że rzeczywiście czuć jakby się biegło pod górkę. Czasu i tego nachylenia pilnuje maszyna.
Gorąco proszę o radę, może coś knocę.
--
M
Zmieniony przez - Electro7 w dniu 2011-12-13 02:13:28