1. musisz pamiętać o robieniu mostka, tzn ścisnąć łopatki, zachowac naturalną krzywizne kregoslupa i stabilnie rozstawic nogi, ruch powinien być właśnie na wysokości sutków i ich dotykać, jednocześnie nie odbijając; faza negatywna wolna, druga ekspolzywna
2. nie puszczasz sztangi, ale ma ona się zetknąc na chwile z podłożem, stąd nazwa martwy ciag - zaczynasz od martwego punktu
3. pełny, "ass to the gras''
4. opuszczasz sztangę do klatki, ręce ustawiasz z przodu na
szerokość barków, nie za wąsko ani za szeroko
5. w wersji na triceps nie pochylasz się, ale pamiętaj aby spiąć łopatki
6. powiem tak, im bardziej się pochylisz i szerzej złapiesz, będą większą część pracy wykonywały plecy, mniejszą ramiona; pochyl się do około 45 stopni i wiosłuj do wysokości mostka, wiosłuj podchwytem
7. tak, choć nie zawsze będziesz dawał radę ;)