Suplementacja:
Thermo Speed Extreme 4 kaps. dziennie
Olimp vita-min 1 kaps dziennie
Rzeń-szeń 1 kaps dziennie
Pure Bcaa sfd 8 kaps w dni treningowe(siłowe)
Treningi:
Siłownia Pon,środa , piatek
Areoby Wtorek, Czwartek
Aktualna masa ciała:
103kg
Zapotrzebowanie organizmu:
Współczynnik BMR 2323.43
Aby utrzymać wagę
Kalorie 4007.92
Węglowodany 55% 2204.36kcal = 551.09gram
Białko 15%% 601.19kcal = 150.3gram
Tluszcz 30% 1202.38kcal = 300.6gram
A o to zwykły dzień z mojego życia:
śniadnanie 7:00
30 min przed 2 kaps. thermo speed extreme
50g owsianka firmy kupiec (nazwa "coś na ząb")
4 jajka (jajecznica na mleku)
485
kcal
31 g
białka
24 g
tłuszczu
34 g
węglowodanów
2. posiłek 11
karkówka pieczona 200g (czyli dużo tłuszczu wytopione)
50g ryż biały
suróweczka made by me (kawałki kraba, por, kukurydza, łyżeczka majonezu light)
568
kcal
27 g
białka
34 g
tłuszczu
38 g
węglowodanów (nie liczyłem surówki)
Tu pojawiła się dzisiaj siłownia (studjuję wiec kombinuje ile wlezie żeby siłke gdzieś wcisnąć). Ofc 4 tabs bcaa przed i 4 po treningu
3. Niestety rano ryż mi się nie dogotował posiłek potreningowy musiałem opędzić białkiem sfd z mlekiem.
245
kcal
35 g
białka
5 g
tłuszczu
13 g
węglowodanów
4. Posiłek miałem przerwę więc skoczyłem do kitajca na szamę
Kurczak tak ze 200g (był w jakiejś panierce więc troszki ją zeskrobałem co dałem radę)
50g ryżu
surówkę odpuściłem bo je**i dodają do niej cukru.
473
kcal
48 g
białka
3 g
tłuszczu
61 g
węglowodanów
Tak wiem że to niezdrowy posiłek ale byłem nieźle głodny i zresztą węgle po treningu potrzebne. Tłuszczu pewnie było więcej niż mi wyliczyło.
A i zapomniałem dodać, że przed kitajcem haplem 2 kaps termo speeda, a po nim witaminki rzeń-szeń oraz omega 3.
5 posiłek
lajtowo bo to już o 20 było mozarella 125g z lidla
276
kcal
25 g
białka
20 g
tłuszczu
0 g
węglowodanów
6 posiłek wypije białko tak koło 23 przed snem pewnie.
245
kcal
35 g
białka
5 g
tłuszczu
13 g
węglowodanów
W sumie daje to:
kcla: 2292 - należy doliczyć surówkę oraz tłuszcz z żarcia kitajcowego
białko: 201
tłuszcze: 91
węgle: 172
Ale się rozpisałem .
Oczywiście wszystkie porady i rady jak i krytyka mile widziana. Oczywiście przypominam, iż ten kitajec wyjątkowo wpadł bo mi sie ryż rano nie dogotował i nie miałem co dowalić do mięcha.