rozerwanie więzozrostu

witam mam 20 lat w tym roku w lutym na siłowni zerwałem sobie ten więzozrost, nie bolało nic to olałem to, 2 miesiące temu w pracy dźwignąłem 30 litrów wody, i poszedłem dalej do swojego zajęcia, zaczęło mnie nie samowicie boleć na koniec zmiany. poszedłem do lekarza i powiedział, żeby ćwiczyć tą rękę co wydało mi się głupie, bo takie ćwiczenia co on pokazywał były nie wykonalne z powodu bólu, poszedłem więc prywatnie do ortopedy i powiedział że absolutnie nie ćwiczyć bo po gorszy się jeszcze, dał mi skierowanie na zabiegi typu laser krio i jakies tam prady, minęło 2 miesiące a ręka dalej boli, dużo nie przespanych nocy i w ogóle, kilka dni temu byłem znów u lekarza dał mi skierowanie na operacje, powiedzcie mi co mam robić ?? nie mam efektu klawisza ani zbytniej deformacji tej okolicy, ruchy ręki są troche ograniczone, puchnie mi dłoń, i mam problem z trzymaniem w tej ręce zawsze coś mi wypadnie itp, i nie wiem co z tym dalej robić operacja czy jakieś usztywnienie i czekanie aż to się zrośnie, jeśli miał ktoś podobny do mojego przypadek, proszę o kontakt pozdrawiam