treningi mt mam 3 razy w tygodniu: wtorek, czwartek i piątek (co drugi piątek jest trening ogólnorozwojowy, obejmujący ćwiczenia siłowe). No i teraz zastanawiałem się jak to połączyć z treningiem w domu, żeby nadążać z regeneracją. I w końcu wymyśliłem, że trening domowy robiłbym w sotobę co drugi tydzień, wtedy kiedy nie mam tego ogólnorozwojowego. Decyzję taką uzasadniłbym tym, że na każdym treningu jest dość sporo ćwiczeń z własnym ciężarem, więc byłoby ciężko z regeneracją. Trening by się prezentował następująco:
1. nogi dynamicznie: Wyskoki z przysiadu dwie serie max, Wyskoki mario 2xmax (takie że jedno kolano do przodu, druga noga do tyłu), Wyskoki z płytkiego przysiadu ze skrętem nóg w powietrzu (czyli dołączając nieco brzucha)
2. plecy na drążku 3x średnim nadchwytem max, też dynamicznie
3. Wyciskanie na klatkę 3xmax dynamicznie
4. unoszenie sztangi przodem na barki 3xmax dynamicznie, potem sztangielkami na boki 3xmax
5. pompki odwrotne 3xmax dynamicznie
6. zwijanie linki na przedramiona, 2x normalnym tempem
7. brzuszki z lekkim obciążeniem (proste, i ze skrętem) po dwie serie każdego typu
8. 5kg obciążenie na sznurku w zęby, i trening szyi, oczywiście normalnym tempem
Co do ciężaru w ćwiczeniach poza brzuszkami, to celowałbym w okolice 10 powtórzeń, żeby zachować proporcje między dynamiczną siłą, a wytrzymałością.
Czekam na jakieś opinie. Co do sprzętu, to posiadam wolne ciężary, i ławkę, plus drążek