Od roku chodzę na aerobik i trochę biegam. Dzięki Waszym wskazówkom schudłam, wyczuwam już mięśnie (choć jeszcze są pod warstewką tłuszczu w wielu miejscach),ogólnie sylwetka mi się poprawiła - mam ,,twardsze'' ciało.
Jest jednak coś, co przyznam troszkę mnie martwi. Otóż podczas ćwiczeń (szczególnie długotrwałego skakania) chwyta mnie kolka. Mija kiedy mocno wciągnę brzuch. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, ale takie uczucie, jakby za chwilę miała mnie złapać kolka, mam o różnych porach dnia, nawet kiedy siedzę.
Dzisiaj rano (kiedy sprawdzałam jak wzmocniły mi się mięśnie brzucha ) wyczyłam pod opuszkiem palca niewielkie coś, jakby guzek, ale miekki i zniknął po lekkim rozmasowaniu - mniejszy niż opuszek palca.
Co to może być? miałam ,,to'' w tym miejscu, gdzie zwykle łapie mnie kolka w czasie ćwiczeń - po lewej stronie poniżej talii a powyżej pachwiny, tak w połowie drogi.
Nawet teraz kiedy siedzę, czuję maleńką kolkę - zawsze wtym samym miejscu...