Witam, Streszczę swoją przygodę z siłownia i prosiłbym o jakieś wskazówki zważając na moje słabe efekty. Więc tak ćwiczę około 9 miesięcy ,systematycznie nie olewałem zaczynałem od 62kg waga 29cm biceps... ogólnie obrałem się trochę jakiś gainerów , białka , kreatyny , dieta tez była przez wakacje wtedy coś kilo poszło , ale i teraz jem opierając się o dobre pozywienie. Ćwiczyłem wtedy na wolnych ciężarach zmieniłem siłownie trochę więcej sprzętu wyciąg itd. Aktualnie zmieniłem plan(do oceny) , kupiłem jabłczan kreatyny i zaczynam cykl ale nie wiem jak to będzie. Mono praktycznie nic nie dawała. PLan:
Wtorek
Klata:płasko , skos sztanga , płasko hantlami , 3x4x6-8 (Ilośc cwiczen , seri , wykonanych ruchow)
Biceps:uginanie sztangą , skos uginanie na zmiane hantlami 2x4x10
Czwartek
Plecy:Wyciag za, martwy ciąg , wioslowanie sztanga , 3x4x10
Triceps: Wyciag nachwyt , sztanga na plasko 2x4x10,
Sobota
Barki:Unoszenie sztangielek bokiem w górę,Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia,Unoszenie ramion w przód ze sztangą, 3x4x10
Nogi;
PRZYSIADY ZE SZTANGĄ NA BARKACH 4x10, i łydki ze sztanga trzymajac 4x25
Proszę o jakieś porady ,sugestie. Z góry dziękuje .
Z wyrazami szacunku Damian.