Mam zegar biologiczny nastawiony na 8 i czy zasnę o 22:00, czy o 2:00 to i tak budzę się w okolicach 8. A sen jest dla mnie cholernie ważny, bo niewyspany czuję się tak jakbym był chory.
Moje typy:
-Niska podaż węgli(w tej chwili 2,2 na kg w dni HC)
-Przeciążony CUN
-Ogólne przetrenowanie?
Kcal mam 2400 w HC(moim zdaniem więcej, bo nie liczę tak dokładnie i czasami wpadają niewielkie bonusy)
Wcześniej myślałem, że to niedobór witamin albo minerałów. Niestety suplementuję się teraz jednym i drugim, ponadto +/- kilo warzyw dziennie, więc muszę to wykluczyć raczej.
Mięśnie nie odmawiają posłuszeństwa, treningi wychodzą całkiem normalnie(wiadomo, na redukcji słabiej nieco), więc też nie wiem jak się odnosić do przeciążenia CUN albo przetrenowania.
Kiedyś byłem na keto i węgli nie było wcale właściwie, i nie pamiętam aby były jakieś kłopoty z zasypianiem.
Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się przetrenowanie/przeciążanie CUN. Da się to jakoś sprawdzić?