A pomóc można sobie na jeden podstawowy sposób, poza ćwiczeniami i dietą. Ponieważ wszystko zaczyna się w mózgu, to trzeba się zastanowić, czy i jakie mamy problemy. Wiek tutaj nie ma nic do znaczenia. Może istnieć ukryta depresja, nerwica, lęk, które powodują odruchowe i automatyczne sięganie po jedzenie. I to nie tylko aby sięgać, ale aby pobudzić receptory odpowiadające za uczucie sytości w mózgu, a następnie je zaspokoić.
Serotonina, radzę poszukać, poczytać na jej temat.
Jest wiele leków, które pomagają w jej zwrotnym wychwycie i w konsekwencji w pohamowaniu apetytu, ale to musi być zrobione z głową, najlepiej pod kontrolą lekarza.
L karnityna jest ok, ale trzeba ją brać w odpowiednich dawkach, może być w połączeniu ze spalaczami i innymi suplementami, witaminami.
Pozdrawiam.