Obecnie plan treningowy mam następujący...
DZIEŃ 1
klata
- ławka poziomo 10-10-8-6
- ławka skos do góry 10-10-10-10
- ławka skos dół 10-10-10-10
- rozpiętki 10-10-10-10
biceps
- sztanga na stojąco 10-10-8-6
- hantle na stojąco młotkowe 10-10-10-10
- modlitewnik hantlami 10-10-10-10
DZIEŃ 2
plecy
- podciąganie na drążku (drążek z przodu głowy) 10-10-8-6
- ściąganie drążka na wyciągu (drążek z tyłu głowy) 10-10-8-6
- przyciąganie linki wyciągu w siadzie 10-10-8-6
tric
- francuskie na leżąco 10-10-10-10
- prostowanie ramion na wyciągu stojąc 10-10-8-6
- pompki na poręczach 10-10-10-10
Ćwiczenia przeplatam między sobą w obrębie jednego dnia tzn. klata, biceps, klata, biceps.
Mam do wykorzystania tylko te DWA DNI w tygodniu.
Proszę o korektę (bardziej to naprawienie ) planu pod kątem masy + dołożenie gdzieś koniecznie barków.
Nogi męczę biegając rekreacyjnie raz w tygodniu. Brzuch robię w przerwach między ćwiczeniami.
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdro... =]