Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
38
A więc od początku dokładnie 4 tygodnie temu grając w piłkę poślizgnąłem się na mokrej murawie. Efekt 2 dni spędzone w szpitalu a na wypisie wpisane uszkodzenie więzadła pobocznego i podejrzenie uszkodzenia więzadła krzyżowego tylnego - oczywiście gips od stopy do połowy uda. Dzisiaj miałem wizytę u lekarza spodziewałem się że dowiem się czegoś nowego niestety lekarz spojrzał na mnie zapytał ile czasu minęło i stwierdził że mam zdjąć gips i zgłosić się do kontroli za tydzień. Czy taki powinien przebiegać tok leczenia? Dziwny dla mnie jest fakt że tak naprawdę nie zostałem jeszcze do końca zdiagnozowany wiem tylko że uszkodzone więzadła poboczne (nikt nie jest w stanie powiedzieć mi czy naderwane czy całkiem zerwane) podejrzenie uszkodzenia krzyżowych. Po za tym nie do końca rozumiem czemu ma służyć zdjęcie gipsu w takim momencie (dodam że lekarz stwierdził ze żaden stabilizator nie jest mi potrzebny bo jestem młody - mam 18 lat) Duzo pewniej czułem się mając ten gips na nodze teraz mam wrażenie że kolano mi za chwile się rozpadnie na części to pewnie normalne po miesiącu w gipsie ale czy kolejny tydzień który spędzę bez gipsu bez żadnej diagnozy coś da? Moje kolano widziało już w sumie 4 lekarzy każdy twierdzi co innego jeden że niezbędna będzie operacja ale najpierw musze mieć rezonans drugi twierdzi że rezonans jest kompletnie nie potrzebny kolejny mówi że obędzie sie bez operacji sam już nie wiem co mam o tym wszystkim sądzić. Jeżeli ktoś jest mi w stanie odpowiedziec na któreś z nurtujących mnie pytań będe wdzięczny
A no i jeszcze jedno nie zapytałem lekarz czy nadal mam brać te zastrzyki przeciwzakrzepowe co prawa gipsu już nie mam ale zakres ruchu nogi nadal niewielki więc nie wiem czy są jeszcze potrzebne?
Zmieniony przez - maciej2310 w dniu 2010-06-21 20:42:30
Szacuny
44
Napisanych postów
291
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2963
Kolej powinna byc taka, że lekarz robi wywiad, testuje kończynę stawia wstępną diagnozę, posyła na dalsze badania (w przypadku pobocznego USG a w przypadku krzyżowych rezonans lub artroskopia) no i leczy.
W przypadku naderwania pobocznych można stosować ortezę, w przypadku zerwanych 2-6 tyg gipsu najlepiej lekkiego+ orteza 2-4 tyg. W przypadku niewydolności krzyżowych stosuje się rekonstrukcję.
Pacjenta nie powinno się odsyłać do domu bez żadnych wskazówek tylko wysłac na rehabilitację.
Leki przeciwzakrzepowe bierze się tak długo jak zaleci lekarz po ocenie ryzyka zakrzepicy u konkretnego pacjenta ale to ma większe znaczenie u ludzi starszych.
Nie wiem ile miałbyć dokładnie brac te zastrzyki ale przypuszczam, że do kilku dni po zdjęciu unieruchomienia- zapytaj najlepiej lekarza.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
38
no właśnie niestety jak nasza służba zdrowia wygląd każdy wie np. moja dzisiejsza wizyta trwała pewnie ze 3min lekarz nawet nie spojrzał na zdjęcie mojego kolana nawet o nic nie zapytał no ale patrząc na ilość osób czekających na korytarzu to się nie dziwię. Najśmieszniejsze było to że pacjenci byli umawiani co 5min ja na 14:25 pani przede mną na 14:20 a po mnie na 14:30 a np. na 14:40 były umówione jednocześnie 3 osoby co działo sie na wąziutkim korytarzu opowiadać nie musze.
W każdym razie jedyne co lekarz mi powiedział to że mam podnosić nogę tzn. ćwiczyć mięsień czworo-głowy
Co do ortezy pytałem o nią lekarza u którego byłem na poprzedniej wizycie powiedział że orteza nie będzie potrzebna ale pokazał mi stabilizator który miałbym nosić po zdjęciu gipsu - no ale jak mówie dzisiaj nowy lekarz i nowa wersja jesteś młody i silny więc stabilizator nie potrzebny
a no i jeszcze zapytałem co z tym podejrzeniem o uszkodzenie krzyżowych odpowiedział mi że najpierw trzeba zaleczyć więzadła zewnętrzne a później dopiero można myśleć o wewnętrznych (w między czasie orientowałem sie w sprawie rezonansu echh szkoda mówić jeżeli NFZ to termin jest na ... październik)
Szacuny
9
Napisanych postów
365
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2008
przygotuj sie na to ze pazdziernik pazdziernikiem:) malo lekarzy ortopedow rekonstruuje wiązadła krzyzowe tylnie (pcl) jest to rzadkie uszkodzenie..i duzo trudniejsze jesli chodzi o operatywe. Musisz isc do doswiadczonego ortopedy ..dobrego w sensie jakiegos wymiatacza jesli chodzi rekonstrukcje i artroskopie. sa rozne teorie co do pobocznych . Jesli sie stwierdzi w badaniu "fizykalnym" ze sa calkowicie zerwane albo mocno naciagniete to najlepszy jest zabieg praktyczniei na ostro... tzn wiadomo ze nie jak na ostrym dyrzuze ale powiedzmy po wczesniejszych badaniach itp :) nie zwlekajac na badania rezonansu itp ... jesli nie ma szybkiem mozliwosci diagnozy..a to ze w trybie ostrym to nie bedzie sie czekalo w jakiejs kolejsce... Boczne ... inna bajka niz pcl . Wiekszosc preferuje szyc odrazu:) Ale znam ludzi co sie nie zdecydowali a mieli dosyc ponaciagane i pourywanei na desce smigali po pol roku jak szaleni ... wiec co kraj to obyczaj ( ale na poczatku nosili orteze)