WSTĘP:
Posiadam odwieczne problemy z motywacją, ten dziennik to chyba jedna z ostatnich desek ratunku, zakładam wpis tutaj aby się w końcu wobec kogoś zobowiązać, że tym razem w końcu wezmę mój budyniowaty organizm w obroty.
Podstawowy problem : jem emocjonalnie(wystarczy zachwianie nastroju, ból, złe samopoczucie czy zmęczenie,a już całą dietę trafia szlag... i to jaki spektakularny szlag), motywację mam zrywami (jest, jest, jest, jest, nagle nie ma, po czym znowu się pojawia).
Z wagą tańczę Fokstrota: raz jest 60 kg, raz 64, zahaczam o 70 kg, potem 61, i tak od paru lat.
Ze sportem zawsze byłam na bakier, wszelkie lekcje WF począwszy od podstawówki podsycały moją niechęć do wszelkiej aktywności fizycznej, cytując słowa jednego z WFistów które miały być niby pochwałą " Ona nie jest taka sprawna jak wy, nie ma takiej koordynacji ruchowej jak wy, ale się stara".
Zawsze najgorsza, najwolniejsza, najmniej giętka i wytrzymała - ot, strzeliłam "focha" i na sport się obraziłam, do tej pory miewam przebłyski tego focha, ciężko mi się przekonać do czegoś nowego, bo jestem przekonana, że na pewno nie podołam.
W tym roku zaczęłam biegać - jak dotąd to jedyna dyscyplina której nie porzucilam z hukiem, chwilowo mam przerwę, bo w okresie śliskich chodników obawiam się o swoje zęby i kość ogonową.
Koniec marudzenia(wychodzi mi to nieźle, da się na tym zarobić? )czas na fakty.
DANE:
WIEK: 22 lata
WZROST: 167 cm
WAGA: 63 kg
OBWÓD w PASIE: 84 cm
OBWÓD w BIODRACH: 101 dalmatyńczyków... centymetrów, no.
Konsystencja organizmu jak kto woli: albo rozlazły plusz, albo zastygły budyń.
CEL:
Nabranie kondycji, wyrzeźbienie sylwetki[mięśnie mi się marzą :D ), redukcja wagi aby dać odpocząć nogom. Mam tzw. stopy płasko-koślawe, co owocuje bólem, męczeniem się stóp, ostatnio prężnie rozwijającymi się żylakami: powinnam schudnąć aby dać im odsapnąć.
Waga na którą mam chrapkę: 55 kg.
Określonego planu treningowego jeszcze brak: na pewno bieganie i trening w warunkach domowych.
Idę myśleć nad planem i buszować po działach o treningu domowym.
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html