Witam Wszystkich
Od dłuższego czasu mam problem z prawym barkiem. Trwa to już około 2,5 roku. Nie uprawiam już wyczynowo sportu, a ból pojawia się przy grze w tenisa, a konkretnie przy serwowaniu, czyli przy ruchu barkiem z góry w dół, tylko i wyłącznie! Jakiś czas temu byłem u lekarza, który stwierdził że nadwyrężony mam przyczep mięśniowy i stan zapalny. Miejsce to znajduję się jakieś 4 cm obok pachy w stronę pleców. Po serii masażów, zabiegów (laser i ultra dźwięki) problem wydawało się że zniknął, lecz po powrocie do gry wszystko wróciło. Dodatkowo gdy zegnę rękę w łokciu i zrobię okrężny ruch do przodu, za każdym razem strzela chyba ścięgno?
Może ktoś miał podobną kontuzję i jest w stanie coś poradzić. Może jakieś Ćwiczenia na siłowni?