Ostatnio cienko przędę finansowo, więc na karnety kasy troszkę brak, a ćwiczyć trzeba
Nie ma kogoś z Krakowa na forum, kto ma jakąś piwniczną siłkę (w miarę wyposażoną, chodzi głównie o obciążenie), żeby móc jakiś czas poćwiczyć?
W ramach odwdzięczenia się mogę coś doradzić (początkującym, bo Ci co długo ćwiczą to wiedzą) apropo Trójboju Siłowego, bo trochę startowałem
Najlepiej jak najbliżej centrum ale na osiedle jak co to też dojadę, każda pomoc będzie doceniona.