Mam pewien problem i chciałbym Was prosić o pomoc w jego rozwiązaniu :)
Przechodząc do rzeczy...
Jestem początkującym 'siłaczem' mam za sobą półroczny staż na siłowni. Pierwsze dwa miesiące ćwiczyłem w trybie fbw, później przeszedłem na trening split. To wszystko przy aktywności 3 dni w tygodniu. Do tego dokładałem aeroby. Teraz mam od 2 miesięcy przerwę. Ciężko mi z tym, bo pragnąłbym dalej rozwijać swoje ciało i przy tym ćwiczyć charakter. Trochę uciekło mi z masy mięśniowej, sflaczałem i tłuszczyk też się odłożył. Niestety obecne warunki 'edukacyjno - pracownicze' nie pozwalają mi na trening w dawnym wymiarze. Obecnie mam kilka 'luk' które pozwoliłyby mi wsadzić tam treningi. Są to niestety 2 dni w tygodniu, jeden po drugim :( Te dni to środa i czwartek w godzinach okołopołudniowych. Dodam, że mam w-f (90 min w poniedziałek rano)
Myślicie, że warto inwestować czas i energię w trening, w takim wymiarze? Czy byłby ktoś w stanie mi pomóc ułożyć plan treningowy na te 2 dni, abym za bardzo się nie obciążał, a efekty byłyby zadowalające? Chodzi mi o zbicie istniejącej tkanki tłuszczowej, w czym pomaga mi w-f i priorytet na ramiona i klatkę piersiową(nogi- mam silne i mocne, nie chcę ich rozwijać za bardzo, plecy mam spore, przydałaby się szersza i mocniejsza klatka).
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 20
Waga: 90
Wzrost: 177
Cel treningowy: masa/spalenie tłuszczu
Staż treningowy na słowni: 6miesięcy
Uprawiane inne sporty: w-f (gry zespołowe)
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt
Dieta: niezbilansowana (też proszę o porady, żyję ekstremalnie, po 14 godzin poza domem)
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak